Pośród luźnego lasku brzozowego, skryte za linią młodych drzewek znajduje się małe bajorko w którym zamiast wody, główną cieczą jest białe, słodkie mleko. Dno bajorka jest dość płytko pod jego powierzchnią, zaś po tafli mleka często pływają białe, puchate kulki bliżej nieznanego pochodzenia. Wokół tego niezwykłego miejsca rośnie trawa o zabawnie poskręcanych źdźbłach, od czasu do czasu pokrywających się ziarenkami, miękkimi i chrupiącymi, jeśli ktoś chciałby je zjeść.